O łodziach podwodnych większość z nas usłyszała w wieku szkolnym. Widzieliśmy je w filmach lub czytaliśmy o nich w książkach. Wtedy łódź podwodna wydawała się strasznie ciekawą maszyną wojskową, ale jednocześnie jakby automatyczną, bez ludzkiej załogi. Być może myśleliśmy nawet o tym, jak żyją łodzie podwodne – jedzą, śpią, korzystają z toalety? Już jako dorosłe osoby, zaskoczyć mogło nas to, że system autonomiczny (jak nazywa się slangowo służbę bojową na pokładzie takiej łodzi), potrafi wytrzymać pod wodą nawet sześć miesięcy bez wynurzania się. Szczerze mówiąc, to dość przerażająca wizja – pół roku w ciasnej, ograniczonej przestrzeni, w dodatku pod wodą. Nie wspominając już o różnych niebezpieczeństwach, które czyhają tylko na taką łódź. Trudno sobie wyobrazić, jaką odwagą, wytrzymałością i nerwami ze stali muszą cechować się ludzie służący na łodziach podwodnych.