Trudno znaleźć na mapie świata państwo dziwniejsze niż Izrael. Ze wszystkich stron otoczone jest piaskami lub niezdatną do picia wodą, zasoby podglebia są niezwykle skromne i w przeciwieństwie do arabskich sąsiadów, nie ma tu szczególnie cennych surowców naturalnych, nie ma ropy ani gazu. W warunkach zupełnie niekorzystnych dla człowieka Izrael ewoluował z państwa o ciągłym braku zasobów wodnych do lidera w wydobyciu wody pitnej, znalazł sposoby na pobudzenie rolnictwa na jałowych ziemiach i stał się stolicą zaawansowanych technologii, właśnie na tej płaszczyźnie.