Wyobraźcie sobie, że budzicie się wcześnie rano z okropnym bólem głowy. Idziecie do łazienki, żeby ochlapać twarz zimną wodą. Kiedy zapalacie światło, dostrzegacie w lustrze odbicie człowieka… bez skóry. Wszystko, co jest pod spodem, wygląda jak w jakości HD. Zęby są odsłonięte, a oczy nie mają powiek. Jeszcze nie rozumiecie, że skóra stała się przezroczysta i wydaje wam się, że po prostu całkiem zniknęła. Krzyczycie ze strachu i wybiegacie z łazienki. Słychać, że sąsiedzi też drą się wniebogłosy. Wszyscy w budynku zrywają się z łóżka i reagują dokładnie tak samo jak wy.